A A A

HISTORIA

Dzisiejsza Katedra  Konserwacji Malarstwa i Rzeźby Polichromowanej jest kontynuatorką Zakładu Konserwacji Malarstwa i Rzeźby Polichromowanej do roku 2019 funkcjonującego w ramach Instytutu Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa - ten zaś ma długą tradycję, sięgającą niemal pierwszych dni Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

 

Początki Wydziału

Uniwersytet już w 1945, a więc tuż po zakończeniu wojny rozpoczął w Toruniu działalność stanowiącą kontynuację Uniwersytetu Stefana Batorego przeniesionego z Wilna po zmianie granic państwa polskiego. Jeden z pięciu ówczesnych Wydziałów - Humanistyczny - zawierał w swej strukturze zorganizowaną w sierpniu 1945 Sekcję Sztuk Pięknych. Pierwszy rok akademicki został zainaugurowany 5. stycznia 1946. Już natomiast 24 stycznia 1946 r. Sekcja została przekształcona w samodzielny Wydział Sztuk Pięknych. W ten sposób Wydział - jako całość - stał się kontynuatorem sięgającej 1797 r. tradycji najstarszej polskiej uczelni artystycznej.

Pierwszym dziekanem Wydziału był prof. Bronisław Jamontt, a prodziekanem prof. Tymon Niesiołowski. Wśród współorganizatorów Wydziału byli profesorowie Henryk Kuna, Stanisław Horno-Popławski, Jerzy Hoppen, prof. zw. inż. arch. Stefan Narębski - dziekan od roku 1946. Zdecydowaną większość początkowej kadry Wydziału stanowili więc profesorowie przesiedleni z Wilna.
W roku akademickim 1946/47 na Wydziale studiowało 67 studentów i 14 wolnych słuchaczy. Rok później było już 90 studentów i 15 wolnych słuchaczy. Organizowano pomoc stypendialną, wystawy sprawozdawcze prac studenckich promujące ich twórczość. Funkcjonowało Koło Studentów Wydziału Sztuk Pięknych. Latem 1950 pod kierunkiem prof. St. Borysowskiego w majątku uniwersyteckim w Piwnicach odbył się pierwszy plener malarski.
Większość zajęć, zwłaszcza tych o charakterze ogólnym jak rysunek, malarstwo, historia sztuki, była wspólna dla wszystkich studentów całego Wydziału - kierunków artystycznych i konserwatorskich. Pracownie Wydziału zlokalizowane były wówczas w trzech budynkach (Coll. Maius, Coll. Minus i w pałacyku na ul. Moniuszki), co stanowiło wielkie zmartwienie ówczesnych władz dziekańskich, bowiem powodowało stratę czasu młodzieży na przejścia z jednej pracowni do drugiej. Tej niedogodności nie udało się niestety do dziś zlikwidować - Wydział wciąż nie doczekał się własnego gmachu, łączącego wszystkie Zakłady. Tymczasem w roku akademickim 1948/49 poprawiono znacznie warunki studiowania przydzielając dalsze lokale - dla Katedry Rzeźby (na Pl. Gen. Świerczewskiego) oraz dla pracowni rysunku i malarstwa w ówczesnym Collegium Maximum Uniwersytetu (Dwór Artusa).


Pierwsze nowoczesne studia konserwatorskie - zaręczyny sztuki i nauki

Oprócz dyscyplin artystycznych, od samego początku rozwijano konserwację zabytków i służące jej badania naukowe. Chodziło bowiem zarówno o stworzenie kształcenia w tej dziedzinie, jak i oparcie jej nie tylko na dyscyplinach artystycznych i humanistycznych, lecz również na współpracy z naukami ścisłymi - co było na owe czasy nowatorstwem. W kronice UMK znajduje się zapis mówiący o świadomości celu, jaki sobie wówczas wyraźnie stawiano - poprzez bliską współpracę z Wydziałem Humanistycznym a także Wydziałem Matematyczno-Przyrodniczym starano się wykorzystać szansę, jaką dawało współistnienie w ramach Uniwersytetu.
Wśród 6 katedr nowo powołanego Wydziału Sztuk Pięknych od początku znalazła się więc kierowana przez prof. Jerzego Remera Katedra Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa - pierwsza i jedyna tego rodzaju w Polsce i świecie, dająca studentom możliwość zdobywania wiedzy z zakresu teorii konserwacji oraz wiedzy o sztuce i zabytkach. Wkrótce, w 1947 r., w Katedrze Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa powołano Pracownię Technologii Malarskiej i Materiałów Rzeźbiarskich, tworząc w ten sposób studentom możliwość nauki praktycznej konserwacji-restauracji dzieł sztuki. W tym najwcześniejszym okresie doszło więc już do wyraźnego rozdzielenia procesu kształcenia studentów na dwa odrębne kierunki: konserwatorsko-zabytkoznawczy - teoretyczny, przygotowujący słuchaczy do pracy w urzędach konserwatorskich i muzealnictwie oraz praktyczno-konserwatorski, przygotowujący do wykonywania zabiegów konserwatorskich i restauratorskich na różnego typu obiektach zabytkowych.


Lata 50. - reorganizacja po burzy

W roku 1950 Wydział przeżył głęboki wstrząs. Na skutek negatywnej opinii Ministerstwa Kultury i Sztuki Ministerstwo Oświaty pismem z dn. 17 V 1950 poleciło wytypować członków Komisji Likwidacyjnej. Zorganizowana wówczas przez Wydział, prowadzona na wielu frontach, akcja obrony swego istnienia była skuteczna, a w końcowym efekcie skonsolidowała środowisko i zaowocowała szeregiem ważnych zmian organizacyjnych.
Wprowadzono podział na dwa podzespoły: Studium Artystyczno-Pedagogiczne oraz Studium Konserwacji i Muzealnictwa. Poczynając od roku 1951/52 do podziału tego dostosowano programy i plany nauczania. Kierowana (od 1947) przez st. asystenta artystę malarza Leonarda Torwirta Pracownia Technologii i Technik Malarskich przekształciła się 26 VII 1951 w Katedrę o tej samej nazwie (Dz. U. 1951, nr 41 poz. 319). L. Torwirta mianowano wówczas zastępcą profesora, a nowo powstała, całkowicie samodzielna jednostka miała odtąd podstawowe znaczenie dla dalszego dynamicznego rozwoju specjalizacji związanych z praktyczną konserwacją-restauracją dzieł sztuki. Pierwszą asystentką w pracowni Technologii, a potem Katedrze była Helena Żurawska (1951 - 54), potem pracownik toruńskiego oddziału PP PKZ, a jeszcze później konserwator zbiorów toruńskiego Muzeum.
W roku 1955 Wydział dorobił się już 109 absolwentów, w tym studia w zakresie teoretycznego zabytkoznawstwa i konserwatorstwa ukończyły 22 osoby, a w zakresie technologii i technik malarskich (praktyczna konserwacja) wykształcono 4 osoby.


Narodziny Zakładu

10 stycznia 1958 r kierownik Katedry Technologii i Technik Malarskich doc. L. Torwirt na posiedzeniu Rady Wydziału referował sprawę utworzenia nowego Zakładu Konserwacji Zabytków Ruchomych przy w/w Katedrze. Rada wyraziła zgodę (AUMK sygn. Sz-4/5). Decyzja została zatwierdzona przez Ministra (Dz. Urz. Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego 1958 nr 10 poz. 39). Kierownikiem Zakładu zlokalizowanego od początku w budynku Dworu Artusa (wówczas Collegium Maximum UMK) został doc. Kazimierz Kwiatkowski, absolwent USB, przed wojną kierownik Pracowni Malarstwa Muzeum Narodowego w Warszawie, po wojnie profesor ASP w Warszawie.
Po dwu latach Rada Wydziału przyjęła rezygnację Kazimierza Kwiatkowskiego z pracy, jednocześnie uchwalając powierzenie prowadzenia Zakładu Konserwacji Zabytków Ruchomych kierownikowi Katedry Technologii i Technik Sztuk Plastycznych doc. L. Torwirtowi (prot. z posiedzenia Rady Wydz. z 11 X 1960 r. - AUMK sygn. Sz-6/2)a) Kronika UMK za lata 1956-1965 odnotowuje w Zakładzie vacat na stanowisku kierownika, jako pracowników zaś wymienia - adiunkta Jerzego Wolskiego (zatrudnionego od października 1957 najpierw w Katedrze, a od momentu jego powstania w ZKZR), który zagospodarowywał pomieszczenia i organizował zajęcia dydaktyczne w pracowni konserwacji malarstwa i rzeźby. Drugą pracownię ZKZR, ukierunkowaną na konserwację witraży zorganizował i uruchomił mgr Edward Kwiatkowski. Kronika odnotowuje także dwu starszych asystentów: mgr. Huberta Drążkowskiego (zatr. od 1959) i mgr Bożenę Soldenhoff (zatr. od 1961) oraz pracującego od 1960 roku laboranta Leona Fiedorowicza. Ukochany przez studentów, życzliwy wszystkim Pan Leon wytrwał w Zakładzie aż do ostatnich swoich dni w 1980 roku.

 

W służbie nauki i praktyki

Już w tamtych pierwszych latach w Katedrze i Zakładzie, będącym jej częścią, podejmowano prace badawcze, głównie służące praktyce konserwatorskiej. Cele działalności formułowano jednoznacznie, jako mające dać „możliwie wszechstronne poznanie zabytku, a w związku z tym otrzymanie jak najobfitszego materiału wypływającego z badań fizykochemicznych i materiałoznawczych, umożliwiających postawienie trafnej diagnozy konserwatorskiej". Równoległym kierunkiem badań było poszukiwanie nowych materiałów i metod prowadzenia prac konserwatorsko-restauratorskich. Prężna działalność pracowników Katedry: doc. Leonarda Torwirta i adj. Jerzego Wolskiego oraz chemika - magistra a wkrótce doktora, Wiesława Domasłowskiego, dawała pierwsze efekty w postaci badań nad możliwościami stosowania tworzyw sztucznych w konserwacji. Wiesław Domasłowski rozpoczął intensywne prace nad wdrażaniem do konserwacji tworzyw sztucznych, otwierających zupełnie nowe możliwości działania i stawiających toruńską szkołę w czołówce światowej nowoczesności. Konserwatorzy pracowali wtedy nad doskonaleniem mas dublażowych, możliwościami stosowania polialkoholu winylowego do utrwalania łuszczących się malowideł ściennych i sztalugowych oraz polichromii rzeźb, nad przywracaniem przyczepności warstw malarskich w obrazach XIX i XX-wiecznych na fabrycznych gruntach, poszukiwano nieżółknących werniksów, prowadzono badania środków i metod zwalczania mikroorganizmów, metod zabezpieczania klejów i płócien przed ich atakiem. Trwały prace nad konserwacją zabytkowego drewna, nad metodą jego próżniowej impregnacji, nad kitami do drewna eksponowanego w warunkach zewnętrznych. Wyniki tych badań były natychmiast przenoszone do praktyki konserwatorskiej. Jednym z pierwszych zespołowo skutecznie rozwiązanych zagadnień była konserwacja i zabezpieczanie zabytkowych witraży (L. Torwirt, W. Domasłowski, E. Kwiatkowski). Mgr Zbigniew Brochwicz opracował metodę oceny stopnia zniszczenia celulozy płócien malarskich i intensywnie konstruował warsztat badań techniki i technologii dzieł sztuki.
Prowadzone w tym czasie przez Zakład lub jego pracowników realizacje np. w Tarnowie Pałuckim (L. Torwirt), w sali „Mały Krzysztof" ratusza gdańskiego, cerkwi św. Jerzego w Sofii, katedrze oliwskiej wykorzystywały efekty badań nad stosowaniem propolisu, polialkoholu winylowego, także polialkoholu plastyfikowanego glikolem etylenowym.
W ramach praktyk wakacyjnych ze studentami przeprowadzono prace w kościołach w Kamieniu Pomorskim, Sokołowie, Wełtyniu, Mętnie, Niwiskach, Brodziczu. W wielu obiektach stosowano już wtedy nową metodę podklejania rozwarstwień tynków polioctanem winylu. Kontynuowano rozpoczęte w roku 1953 prace nad metodami dokumentowania badań i działań konserwatorskich przy dziełach sztuki. Od 1964 r. zaczęto wydawać Zeszyty Naukowe - Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo AUNC, organizować konferencje naukowe, także międzynarodowe. Jedna z nich poświęcona była w całości zagadnieniom konserwacji malowideł ściennych.
Do roku 1965 praktykom-konserwatorom wydano 44 dyplomy, w tej liczbie dwójce studentów z Chin i dwójce Bułgarów.


Lata 60. i początek 70. - era wynalazków

1 grudnia 1966 Jerzy Wolski, wówczas już docent po przeprowadzonych na ASP w Krakowie przewodach artystycznych I i II stopnia (1963, 1965), zostaje mianowany kierownikiem Zakładu Konserwacji Zabytków Ruchomych. Ma on już w tedy za sobą 6 lat stażu zawodowego i doświadczenia organizacyjnego jako kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa toruńskiego Oddziału P.P. Pracownie Konserwacji Zabytków, oraz 9 lat uniwersyteckiej praktyki dydaktycznej w przejmowanym Zakładzie. Wkrótce, w 1969 r., dokonują się istotne przemiany organizacyjne na Wydziale. Zgodnie z ogólnymi tendencjami reformy szkolnictwa wyższego w Polsce stworzono strukturę instytutową. Wszystkie dotychczasowe Katedry przemianowane zostały na Zakłady i utworzyły razem Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa. Dotychczasowa Katedra Technologii i Technik Sztuk Plastycznych (nazwa została zmieniona przed 1960 r.) przekształciła się w Zakład Technologii i Technik Sztuk Plastycznych (potem powrócił on do pierwszej nazwy Katedry - Zakład Technologii i Technik Malarskich). Powstały dwie nowe specjalizacje, których kształcenie poprowadziły nowe Zakłady: Konserwacji Papieru i Skóry (od 1967) oraz Konserwacji Elementów i Detali Architektonicznych (od 1969).
Zakładem Konserwacji Zabytków Ruchomych kierował nadal doc. Jerzy Wolski (aż do rezygnacji w roku 1974). Wykształcony w krakowskiej ASP artysta (uczeń X. Dunikowskiego, T. Kantora, J. Dutkiewicza), konserwator malarstwa i rzeźby polichromowanej, przywiązywał wielką wagę do zagadnień estetycznych i rozwiązań artystycznych w pracach konserwatorsko-restauratorskich. Jego zamiłowania techniczne sprawiały, że w nieprzystosowanym do tego starym budynku z latami udało się stworzyć w miarę wygodną i nowoczesną pracownię konserwatorską, wyposażoną we własną ciemnię fotograficzną, stanowisko do badań obrazów w podczerwieni, UV i promieniach Rtg, stanowisko do podręcznych analiz chemicznych. W ramach badań prowadzonych w Zakładzie trwały intensywne prace m. in. nad dwoma typami konstrukcji stołu dublażowego w których nośnikiem ciepła była woda (J. Wolski oraz J. Wolski i magistrant A. Szoc). Oryginalne rozwiązanie J. Wolskiego prezentowane było w 1974 r. na Międzynarodowej Konferencji Konserwatorskiej w Greenwich (E. J. Wolscy). Prowadzono badania wpływu i bezpieczeństwa procesu dublowania dla obrazów (J. Wolski, W. Matławski), ochrony przed niekorzystnym oddziaływaniem klimatu (J. Wolski, J. Kowalczyk), badano możliwości prostowania silnie odkształconych podobrazi drewnianych (J. Wolski, W. Rypyść). Powstała pierwsza praca o konserwacji i restauracji ornamentów brokatowych (J. Wolski, E. Błażewicz). Wypracowana została metodyka podklejania wysokich pęcherzy na obrazach tablicowych (E. Wolska, Z. Michałowski), metodyka wykonywania transferów w przypadku drastycznie zniszczonych podobrazi drewnianych (E. J. Wolscy). Przebadane zostały niedostępne jeszcze wówczas w Polsce farby akrylowe pod kątem ich przydatności do wykonywania uzupełnień ubytków warstw malarskich w obrazach (J. Wolski, B. Rouba). Ewa i Jerzy Wolscy wprowadzili do praktyki konserwatorskiej, nowatorską wówczas, włoską metodę wyodrębniania rekonstrukcji malarskich przez stosowanie techniki pionowego kreskowania tzw. tratteggio. Trwały prace nad metodami oczyszczania powierzchniowego obrazów i rzeźb, nad stosowaniem nowych środków do usuwania werniksów i przemalowań. Przede wszystkim jednak Zakład na szeroką skalę wprowadził wykonywanie reperacji lokalnych podobrazi płóciennych, jako alternatywnej dla dublowania metody konserwacji obrazów na płótnie (J. Wolski z zespołem). Wielkim osiągnięciem było także wprowadzenie schematu dokumentacji konserwatorskiej i zasady dokumentowania każdej przeprowadzonej pracy. W ten sposób zaczął powstawać zbiór dokumentacji liczący dziś ponad 1400 pozycji. Toruńskie dokonania w dokumentowaniu przebiegu konserwacji i restauracji były prezentowane na poświęconej temu zagadnieniu ogólnopolskiej konferencji w Oliwie w 1973 roku.
Najbliższym współpracownikiem doc. Jerzego Wolskiego była jego żona, Ewa Marxen-Wolska. Absolwentka krakowskiej ASP ze specjalizacją konserwacji malarstwa i rzeźby polichromowanej oraz historii sztuki UJ, początkowo pracowała w Katedrze Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa, a od 1965 roku w Zakładzie. Stypendystka Instituto Centrale w Rzymie, Królewskiego Instytutu Konserwacji w Brukseli, uczestniczka Polskiej Misji ratującej zatopione dzieła sztuki we Florencji, członek wielu organizacji międzynarodowych m.in. IIC, komitetu redakcyjnego Maltechnik Restauro, konsultant UNESCO w Ekwadorze i Peru, przez wiele lat, w ramach wymiany między bliźniaczymi Uniwersytetami Ferrary i Torunia, zajmowała się konserwacją galerii malarstwa Uniwersytetu w Ferrarze. Wnosiła do pracy Zakładu wielkie doświadczenie konserwatorskie i międzynarodowe kontakty. To ostatnie było w owych czasach wartością bezcenną, bowiem pozwalało minimalizować skutki zamknięcia Polski za żelazną kurtyną, zapewniając zespołowi współpracowników dostęp do zachodniej literatury i nieosiągalnych wówczas inną drogą materiałów z międzynarodowych konferencji. Jej zasługą było między innymi upowszechnianie polioctanu winylu w pracach przy konserwacji malowideł ściennych, opracowanie prostego sposobu wytwarzania mikroklimatu dla wrażliwych obrazów za pomocą namiotów foliowych. Idea tego rozwiązania narodziła się podczas pracy we Florencji, kiedy wyjęte z wody obiekty rozpadały się w wyniku zbyt gwałtownego wysychania. Jej osiągnięciem było także kompleksowe, interdyscyplinarne opracowanie twórczości Mistrza Poliptyku Kaliskiego (praca doktorska) i wiele innych prac badawczych i konserwatorskich. Wspólnie z J. Wolskim i zespołem współpracowników (W. Rypyść, B. Rouba, A. Wolska-Dominik, J. Dominik) w latach 70. rozwiązywała problematykę konserwacji i restauracji wielkoformatowych, klejowych malowideł na płótnie, dekorujących strop kościoła w Stegnie Gdańskiej.
Już od roku 1969 Zakład zaczął wzmacniać i rozwijać tematykę związaną z konserwacją malarstwa ściennego. Sprowadzona została mgr Hanna Grzesikowa, ceniony konserwator, wsławiony kierowaniem II Polską Misją ratowania zabytków zniszczonych podczas powodzi florenckiej, odkryciem malowideł w lubelskiej kaplicy zamkowej, pracami badawczymi nad przezroczystym dublowaniem obrazów. Zaczęła ona prowadzić systematyczne, odrębne zajęcia z konserwacji malarstwa ściennego, wykonując pierwsze w Toruniu ćwiczenia z przenoszenia malowideł ściennych.
W tym czasie w Zakładzie jako asystenci krótko pracowali magistrowie: Wacław Rasnowski, potem Andrzej Paczesny, Emilia Rzoska. Ta ostatnia w ciągu zaledwie jednego roku swojej pracy (1967/68) założyła księgę inwentarzową obiektów i rozpoczęła porządkowanie ich zbioru, wprowadzając zasadę numerowania i znakowania przyjmowanych dzieł.
W 1971 podjęła pracę mgr Wiesława Rypyść (do 1979), a w roku 1972 mgr Bogumiła Rouba, początkowo jako asystent naukowo-techniczny, od 1974 jako asystent naukowo-dydaktyczny. Od początku odpowiedzialna za dokończenie porządkowania zakładowych zbiorów dzieł sztuki, ich inwentarzy, zbiorów prac magisterskich i dokumentacji, prowadziła także zajęcia z metodyki konserwacji dla studentów II roku tworząc ich model i program. Zajęcia początkowo trwały 2 godziny tygodniowo i miały charakter pokazów. W miarę doskonalenia programu zostały rozszerzone do 4., potem 6. i 7. godzin tygodniowo. W trakcie zajęć studenci uczyli się - częściowo na poświęcanych dla tego celu studenckich obrazach plenerowych (specjalnie niszczonych i przygotowywanych), częściowo na destruktach starych obrazów - przeprowadzania zabiegów konserwatorskich (zabezpieczania, prostowania, dublowania, kitowania, itd.). Program zajęć był tak skonstruowany, aby student po ich odbyciu mógł w sposób świadomy i odpowiedzialny wykonywać wszystkie zabiegi konserwatorskie przy autentycznych, cennych obiektach zabytkowych. Jako materiał pomocniczy do zajęć z metodyki konserwacji opracowany został zestaw zebranych z literatury zbiorów recept mas dublażowych, kitów, kompozycji rozpuszczalników itd.
W tym czasie udało się zdobyć dodatkowy etat dla drugiego laboranta. Najpierw krótko obsadzali go kolejno dwaj pracownicy, którzy nie zdołali wrosnąć w klimat Zakładu, po nich, na siedem lat, zajęła to miejsce Elżbieta Such (zatr. w latach 1973 - 80).
Pośród studentów polskich wykształcono w tym czasie kolejne dwie Bułgarki i jednego Kubańczyka.
W okresie kierownictwa J. Wolskiego nawiązano stałą, trwającą do dziś, współpracę z muzeami w Gdańsku, Kozłówce, Lublinie, Olsztynie, Malborku, Nysie, Poznaniu, Sanoku, Szczecinie, Zamościu, a przede wszystkim w Toruniu. Obrazy i rzeźby pochodzące z tych muzeów stanowiły przedmiot prac ćwiczeniowych i dyplomowych. Prowadzone były praktyki terenowe w Lidzbarku Warmińskim i Malborku.
Pracownicy brali udział w wystawach zbiorowych i indywidualnych zarówno w Polsce jak i poza jej granicami.


Druga połowa lat 70. - trudne chwile i sukcesy

W rok po odejściu Ewy i Jerzego Wolskich, równocześnie także i mgr Hanny Grzesikowej prowadzenie Zakładu objęła - jako docent kontraktowy - Zofia Wolniewicz (zatr. w latach 1975-79), początkowo jako p.o., gdyż była wtedy jeszcze kierownikiem PKDS w toruńskim oddziale PKZ, a od 1976 na pełnym etacie. Zofia Wolniewicz zawarła z UMK umowę zgadzając się jedynie na 5 lat kontraktu. W tym krótkim okresie wniosła ona swoje duże doświadczenie płynące z bogatej praktyki konserwatorskiej. Rozpoczęła działalność od intensywnych starań o etaty dla uzupełnienia zdziesiątkowanego zespołu. Dzięki jej zabiegom Zakład, przez rok akademicki 1974/75 utrzymany siłami zaledwie dwu asystentek i dwu laborantów, wsparł mgr Ziemowit Michałowski (1975-9, potem zatrudniony w Z.T. i Techn. Szt. Plast.), mgr Ewa Pszczulna (1976-83), mgr Hanna Diakowska-Czarnota (1979-87). Zadaniem tej ostatniej było m.in. zorganizowanie pracowni konserwacji ram i przedmiotów artystycznych. Rozpoczął pracę chemik, mgr Janusz Maszkiewicz, który rozwinął podręczną pracownię badań dzieł sztuki. Przybył etat techniczny, pozwalający na zatrudnienie Waldemara Grzesika (od 1975), z czasem wyspecjalizowanego w fotografii dokumentalnej, a potem technikach komputerowej i cyfrowej dokumentacji dzieł sztuki.
Ważną zasługą doc. Zofii Wolniewicz było budowanie porozumienia z Akademiami Sztuk Pięknych w Krakowie i Warszawie, współuczestnictwo w koordynowanym przez ASP Kraków opracowaniu Ogólnopolskiego Schematu Dokumentacji Konserwatorskiej, współuczestnictwo w ujednoliceniu programów nauczania na obu Akademiach i w IZK. W ramach wspierającej współpracy, na jej zaproszenie, przez kilka lat przyjeżdżał do Zakładu doc. dr Władysław Zalewski z wykładami z zakresu konserwacji malarstwa ściennego.
Doc. Zofia Wolniewicz starała się skonsolidować młody zespół poprzez inspirowanie wspólnych tematów badawczych. W ten sposób rozpoczął się cykl prac nad zagadnieniem dublowania obrazów - od opracowania raportu na temat ówcześnie stosowanych w Polsce i na świecie metod i środków, poprzez eksperymenty nad dublowaniem na nieschnące, trwale odwracalne kleje (temat realizowany przez zespół Z. Wolniewicz, B. Rouba, E. Pszczulna, Z. Michałowski, J. Maszkiewicz we współpracy z Inst. Chemii Przemysłowej w Warszawie), aż do sprowadzenia i pierwszego w Polsce zastosowania preparatu Beva 371 oraz całej palety preparatów konserwatorskich szwajcarskiej firmy Lascaux (Z. Wolniewicz, B. Rouba). We współpracy z Instytutem Fizyki został zbudowany elektryczny stół dublażowy, początkowo dość prosty, przez kilka lat doskonalenia wyposażany kolejno w precyzyjną regulację temperatury, potem zawory dające możliwość regulowania podciśnienia. W tym czasie w Zakładzie podjęty został pierwszy w Polsce zabieg rozwarstwienia dwu leżących na sobie obrazów (Z. Wolniewicz, E. Derkacz). Jeden z kilku służących tym eksperymentom przemalowanych obrazów został przekazany na ASP Kraków, gdzie równolegle prowadzono doświadczenia nad rozwarstwianiem. Dzięki temu powstały jednocześnie dwie metody - toruńska i krakowska, co w istotny sposób posunęło do przodu wiedzę konserwatorską. Wykonane zostały prace konserwatorskie przy dużym zespole obrazów współczesnych i powstała pierwsza publikacja omawiająca tę problematykę (B. Rouba, E. Pszczulna). Pod koniec lat 70. trwały badania nad wyjaśnieniem przyczyn elektrostatycznego brudzenia się werniksów z żywic sztucznych i poszukiwaniem możliwości przeciwdziałania tym niekorzystnym zjawiskom (B. Rouba wspólnie z chemikiem, Jadwigą Łukaszewicz).
Zakład nawiązał kontakty z Akademią Sztuk Pięknych w Sofii, co z kolei zaowocowało prowadzonymi przez 14 kolejnych lat praktykami wymiennymi dla studentów polskich i bułgarskich. W ramach wakacyjnych zajęć terenowych wykonane zostały prace w w Lewkowie, Drogoszach, w kościele NMP w Toruniu, w bułgarskiej cerkwi w Trojanie, potem w Rylskim Monastyrze.
Nawiązane zostały oficjalne kontakty z Francją. Pierwsza francuska stażystka sprowadziła dwie następne, zaś Ewa Pszczulna odbyła długi staż w Paryżu, co pozwoliło jej opanować klasyczną francuską technikę dublowania na klajster.
Zakład współorganizował coroczne objazdy konserwatorskie (m.in. na terenie Śląska, Wielkopolski, Małopolski, Bieszczad) i programowe wycieczki studenckie (B. Rouba, L. Brusewicz, B. Soldenhoff, Z. Michałowski).
W ramach doskonalenia umiejętności dydaktycznych i zawodowych młodzi pracownicy wyjeżdżali na staże krajowe, wyjazdy zagraniczne były natomiast bardzo utrudnione, możliwe jedynie dzięki własnym środkom i kontaktom.
W roku 1977 skorygowana została nazwa - Zakład Konserwacji Zabytków Ruchomych przemianowano na Zakład Konserwacji Malarstwa i Rzeźby Polichromowanej, uporządkowana została i uwspólniona z obydwu Akademiami nazwa tytułów na dyplomach absolwentów. W tym czasie Zakład był współorganizatorem, wraz z Toruńskim Okręgiem ZPAP, dużej środowiskowej wystawy konserwatorskiej (1976), w której brali udział wszyscy jego pracownicy. Po zakończeniu pięcioletniego kontraktu doc. Zofia Wolniewicz nie podjęła dalszej pracy - założyła własną, prywatną pracownię - pozostała jednak związana z Zakładem pielęgnowaną do dziś nicią sympatii, zainteresowania i życzliwości.


W roku 1979 kierownikiem została dr Maria Roznerska sprawująca tę funkcję aż do śmierci w kwietniu roku 2001. W latach 1978-80 kierowała Studium Podyplomowym Konserwacji i Restauracji Zabytków, była członkiem Senatu Uczelni.W latach 1987-91 pełniła równolegle funkcję dyrektora Instytutu Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa.

 

Od lat 80. XX w. do dziś

Lata 80. i początek 90. były bardzo trudne. Nastąpiła wymiana dużej części kadry Zakładu. Pracę rozpoczęli asystenci Danuta (1980-92) i Ryszard Żankowscy (1981-86) oraz Marcin Kozarzewski (1980-87). Dwaj ostatni zostali ukierunkowani na rozwijanie pracowni konserwacji malarstwa ściennego, zwłaszcza badań i eksperymentów dotyczących techniki transferów malowideł. Mgr. Janusza Maszkiewicza zastąpiła dr Zuzanna Rozłucka - do dziś prowadząca systematycznie rozwijaną pracownię badań i analiz dzieł sztuki. Na miejsce technika Elżbiety Such została zatrudniona Grażyna Zenkner-Grzesik (zatr. od 1980 aż do przedwczesnej śmierci w 1998). Na stanowisku laboranta zatrudniony został Rafał Kuhn a wieloletnie starania o rozwiązanie problemów pomocy technicznej pozwoliły na krótko zdobyć dodatkowy etat dla laboranta, na którym zatrudnieni byli Piotr Chmielecki (1987-93) i Marzanna Olejnik. W pracowni malarstwa ściennego mgr. Marcina Kozarzewskiego zastąpiła mgr Krystyna Boryk-Józefowicz (1987-93).

Trudne warunki pracy, nie sprzyjające stabilności kadry, sprawiły, że w miejsce zwalniających się pracowników trzeba było przyjmować nowych, rozpoczynając proces ich wdrażania w dydaktykę i badania naukowe od początku. W latach 1983-86 asystentem był Jan Maciej Piękniewski. W 1987 zatrudniona została mgr Jolanta Korcz (pracująca do 2010 r.), w 1988 mgr Joanna M. Arszyńska, w 1990 mgr Elżbieta Szmit-Naud, w 1991 magistrowie Dariusz Markowski (pracujący do 2010 r., kiedy to objął kierownictwo nowo utworzonego Zakładu Konserwacji i Restauracji Sztuki Nowoczesnej), Jacek Stachera i Robert Rogal, w 1993 mgr Ewa Roznerska-Świerczewska i mgr Solida Lim, w 1994 - mgr Katarzyna Wantuch-Jarkiewicz, a w 1997 mgr Sławomir Kamiński. W 2001 roku zatrudniona została mgr Teresa Łękawa-Wysłouch, w 2005 mgr Kinga Szczepińska a w 2007 mgr Ludmiła Tymińska-Widmer.

Mimo płynności kadry, niedoinwestowania, złych warunków lokalowych i niekorzystnych uwarunkowań polityczno-społecznych, Zakład na przestrzeni lat 80. i 90. realizował znaczące zadania badawcze i konserwatorskie .
Prof. M. Roznerska rozpoczęła pracę w Zakładzie od odbycia kilkumiesięcznego stażu w Centrum Konserwacji Sztuki Współczesnej w Dűsseldorfie, gdzie nawiązała ważne kontakty naukowe. Ich wynikiem były między innymi kilkakrotne przyjazdy japońskiego konserwatora sztuki współczesnej Hideyuki Ohara, także profesorów niemieckich (wśród nich prof. Knuta Nicolausa), późniejszych twórców szkoły konserwatorskiej w Kolonii, korzystających przy jej zakładaniu z polskich doświadczeń i programów studiów. Kontakty z Kolonią zaowocowały wykładami prof. Marii Roznerskjej w okrzepłym już z latami Institut für Restaurierungs- und Konservierungswissenschaft w Fachhohschule w Kolonii.
Profesor Roznerska początkowo pracowała nad zagadnieniami techniki i technologii obrazów holenderskich znajdujących się w zbiorach polskich muzeów (Techniki malarskie małych mistrzów holenderskich, 1991). W kolejnych latach zajmowała się doskonaleniem fizycznych metod badania dzieł sztuki - Promienie Roentgena w badaniu dzieł sztuki. Istota, źródła, metody zastosowania (współautorstwo z M. Kiepuszewską, skrypt dla studentów) 1991 oraz technik uzupełniania ubytków warstw malarskich (sama i z współpracownikami), czego wynikiem jest szereg publikacji, między innymi - Retusze w malarstwie sztalugowym. Przydatność farb Maimeri do punktowania i rekonstrukcji obrazów olejnych na płótnie (współautorstwo z T. Malinowską) 1995. Wiele uwagi poświęcała zagadnieniom związanymi z niszczeniem i konserwacją malowideł ściennych - Malarstwo ścienne. Zniszczenia i przyczyny ich powstawania (współautorstwo z P. Mikołajczykiem) 1995. Była prekursorem wykorzystania w konserwacji substancji zwanych luminoforami. Badania te rozwinął zespół w składzie: M. Roznerska, Z. Rozłucka i J. M. Arszyńska realizując duży grant badawczy, w wyniku którego do metod badawczych Zakładu na stałe wprowadzona została mikroskopia fluorescencyjna, wykorzystywana dziś zarówno w badaniach identyfikacyjnych materiałów malarskich, w badaniach stratygrafii warstw polichromii, jak i do oceny metod konserwatorskich, za sprawą stosowania luminoforów umożliwiających kontrolę wnikania rozmaitych preparatów w strukturę dzieła - Mikroskopia fluorescencyjna - zastosowanie w badaniu budowy i procesów konserwacji malarstwa sztalugowego (Z. Rozłucka, M. Roznerska, J. Arszyńska) 2000. Pod kierownictwem prof. Marii RoznerskaZakład realizował duży grant zespołowy na temat dublowania obrazów (B. Rouba, J. M. Arszyńska, D. Markowski, E. Szmit-Naud, J. Korcz), którego wynikiem było wyposażenie pracowni w zestaw nowoczesnych stołów dublażowych (w tym także niskociśnieniowy) oraz konferencja w całości poświęcona tej problematyce. Kierowała wieloletnim cyklem badań możliwości stosowania polialkoholu winylowego do utrwalania malowideł ściennych (z Z. Rozłucką).
Wspólnie z jednym ze swoich doktorantów zajmowała się zagadnieniem konserwacji egipskich malowideł grobowych.
W latach 80. Zakład kontynuował prace nad doskonaleniem dokumentacji konserwatorskiej, zwłaszcza dokumentacji w samym obiekcie (B. Rouba), a równolegle prowadzone były prace nad zagadnieniem konserwacji obrazów współczesnych (B. Rouba, E. Pszczulna). W tym samym czasie rozpoczęte zostały badania dużego zespołu obrazów XIX i XX-wiecznych w ramach pracy doktorskiej Bogumiły Rouba.
Identyfikacja materiałów, techniki i technologii, a także analiza stanu zachowania tych obrazów i przyczyn powstania rozmaitych zniszczeń, pozwoliły na opisanie związków między budową płócien, przeklejeń, zapraw malarskich, a odpornością lub brakiem odporności obrazów na działanie czynników wywołujących destrukcję, określonych jako wewnętrzne warunki niszczenia. Praca ta rozwiązała szereg zagadnień o istotnym znaczeniu dla praktyki konserwatorskiej. Jednym z ciekawszych było opracowanie metody analizy struktury płóciennych podobrazi malarskich, pozwalającej między innymi na przewidywanie reakcji płócien obrazów w zetknięciu z wodą. Powstał także projekt specjalnego urządzenia, (prototyp został zbudowany we współpracy z dr. Jerzym Łukaszewiczem), później opatentowanego i opracowana została metoda badania wrażliwości warstw malarskich obrazów na skumulowane działanie ciepła, nacisku i rozpuszczalników, pozwalająca wyznaczać bezpieczne granice zabiegów konserwatorskich wykonywanych z udziałem tych czynników. Kolejne prace dotyczyły badań związanych z wpływem warunków zewnętrznych na przebieg niszczenia dzieł sztuki, także szeregu innych zagadnień wchodzących w obszar profilaktyki konserwatorskiej (B. Rouba). Pod koniec lat 80. opracowana została pierwsza koncepcja modyfikacji Schematu Dokumentacji Konserwatorskiej (B. Rouba), która po dyskusji wewnątrzzakładowej (M. Roznerska D. Żankowska, J. Arszyńska) i środowiskowej stała się początkiem projektowanych zmian i doskonalenia formy dokumentacji.
W latach 90. w Zakładzie podjęta została pierwsza próba stworzenia komputerowej bazy danych o obiektach i przebiegu ich konserwacji, trwało zbieranie informacji o funkcjonowaniu Schematu Dokumentacji Konserwatorskiej. Obydwa te nowatorskie i trudne zadania realizowała Joanna Arszyńska.
W roku 1994 Zakład siłami wszystkich swoich pracowników zorganizował dużą, międzynarodową Konferencję „Dokumentacja w praktyce konserwatorskiej" o wielkim znaczeniu i szerokim oddźwięku. Jej owocem były rozpoczęte kilka lat później prace Ogólnopolskiej Komisji ds. Schematu Dokumentacji (koordynator B. Rouba, współpraca J. M. Arszyńska).
W połowie lat 90. zmieniły charakter, zainicjowane już wcześniej, badania dotyczące uzupełniania ubytków warstw malarskich obrazów sztalugowych i stabilności materiałów stosowanych do uzupełnień. Jako przedmiot pracy doktorskiej Elżbieta Szmit-Naud podjęła ocenę stanu uzupełnień ubytków warstwy malarskiej w obrazach sztalugowych i badania stabilności współczesnych materiałów stosowanych do ich wykonywania. Badania zostały zaprogramowane na szeroką skalę, przeprowadzone metodycznie, a duża część testów wykonana w laboratoriach zachodnich (Institut royal du Patrimoine artistique, Bruksela; Instituut Collectie Nederland, Holandia). Wyniki tych badań, obecnie kontynuowanych w ramach pracy habilitacyjnej, w istotny sposób zmieniły praktykę konserwatorską, pozwoliły bowiem wyeliminować błędy, które wcześniej ważyły na mniejszej trwałości uzupełnień.
Równolegle trwały prace nad doskonaleniem metod ochrony impastowej faktury warstw malarskich w ramach pracy magisterskiej a potem doktorskiej Dariusza Markowskiego. Zagadnieniami konserwacji i restauracji powierzchni srebrzonych i laserowanych oraz ich ochroną przed korozją zajął się w ramach pracy doktorskiej Jacek Stachera, zaś problematyką rzeźb złoconych polichromowanych, oraz zabytkowych ram do obrazów - Katarzyna Wantuch-Jarkiewicz (obecnie zatrudniona na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu).

Istotny obszar w działalności Zakładu stanowi od lat konserwacja i restauracja malarstwa ściennego. Rozwijane są tematy badawcze ważne dla praktyki konserwatorskiej - budową i konserwacją XVI- i XVII-wiecznych sgraffit zajął się w swojej rozprawie doktorskiej Robert Rogal. Prowadzi on szerokie badania nad zagadnieniem przenoszenia dekoracji ściennych, nad metodami i materiałami służącymi do ich konserwacji i restauracji (usuwanie nawarstwień, konsolidacja, hydrofobizacja, uzupełnianie ubytków itp.), prowadzi badania nad opracowaniem nowych sposobów datowania dzieł sztuki, oraz obecnie, w ramach programów międzynarodowych, nad problematyką konserwacji malarstwa ściennego w warunkach pustynnych (starożytna sztuka egipska i arabska).
Teoria i praktyka uzupełniania ubytków polichromii ściennych była przedmiotem pracy doktorskiej Ewy Roznerskiej-Świerczewskiej obecnie zajmującej się problematyką konserwacji dekoracji malarskich na podłożach drewnianych, także zagadnieniami konserwacji polichromii wnętrz kościelnych wykonanych przez artystów działających na początku XX wieku. Solida Lim bada zagadnienia zawilgoceń i osuszania budowli, w których znajdują się malowidła ścienne.
Aktualnie trwają badania nad możliwością wykorzystania metod optyki koherentnej do analiz i działań konserwatorskich (prof. B. Rouba mgr Teresa Łękawa- Wysłouch, mgr Ludmiła Tymińska-Widmer wraz z zespołem z Inst. Fizyki - prof. A. Kowalczyk, dr hab. P. Targowski, mgr M. Góra).
We współpracy z prof. J. Krause z Pracowni Konserwacji Zabytków Metalowych Zakład nasz brał udział w realizacji dużego programu badań i konserwacji obrazów malowanych na podłożach metalowych (K. Wantuch-Jarkiewicz, T. Łękawa- Wysłouch, B. Rouba). Mgr T. Łękawa- Wysłouch po zamknięciu badań nad materiałami do uzupełniania ubytków zapraw, które były przedmiotem jej pracy magisterskiej włączyła się w badania reakcji płócien malarskich na zmiany klimatu.
W badania naukowe Zakładu wpisuje się także działalność dr Kingi Szczepińskiej rozwiązującej problem bezpieczniejszych metod impregnacji zabytkowego drewna oraz doktorantli, mgr L. Tymińska-Widmer prowadzącej badania nad zastosowaniem materiałów o strukturze włóknin do konserwacji strukturalnej podobrazi płóciennych, ze szczególnym naciskiem na określenie możliwości opracowania alternatywnej metody wykonywania reperacji lokalnych podobrazi płóciennych masą włóknistą.

W roku 2009 z Zakładu wyodrębniony został samodzielny Zakład Konserwacji i Restauracji Sztuki Nowoczesnej, do którego przenieśli się koledzy dr hab. Dariusz Markowski (jako kierownik) oraz dr Sławomir Kamiński.


Na Uniwersytecie i poza jego murami

W latach 80. i 90. Zakład realizował prace konserwatorskie i restauratorskie przy wielu znaczących obiektach zabytkowych. Wśród najważniejszych należy wspomnieć malowidła ścienne w katedrze NMP w Gdańsku (M. Roznerska we współpracy z M. Kozarzewskim, H. Diakowską-Czarnotą, R. i D. Żankowskimi realizowane jako cykl praktyk studenckich), polichromie w Kościele Pokoju w Świdnicy M. Roznerska (z zespołem: S. Lim, D. Markowski, J. Stachera, B. Rouba, R. Rogal, E. Roznerska-Świerczewska, J. M. Arszyńska, Z. Rozłucka). Udział w polsko-niemieckim projekcie Wzorcowe badania historyczne i konserwatorskie w Kościele Pokoju w Świdnicy został nagrodzony złotym medalem na Międzynarodowych Targach Konserwatorskich w Lipsku 2000 r. Prof. M. Roznerska prowadziła konserwację i restaurację średniowiecznych malowideł ściennych w kaplicy św. Jakuba w Lądzie n/Wartą i konserwację i restaurację XIV-wiecznego malowidła ściennego ze sceną Ukrzyżowania i Sądu Ostatecznego w katedrze św. Janów w Toruniu (z zespołem S. Kamiński, S. Lim, K. Szczepińska, Z. Rozłucka - badania). Wykonała badania, konserwację i restaurację cudownego wizerunku Matki Boskiej z Brdowa, dwustronnie malowanego skrzydła gotyckiego poliptyku św. Jodoka z Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie (we współpracy z D. Markowskim) oraz konserwacja i restauracja mistycznego krucyfiksu z kościoła św. Jakuba w Toruniu były pracami przy najcenniejszych obiektach (publikacja - M. Roznerska, Krucyfiks z kościoła św. Jakuba w Toruniu - wyd. w języku niemieckim 1999). Praca nad uratowaniem i zachowaniem romańskich malowideł w absydzie archikolegiaty w Tumie pod Łęczycą (M. Roznerska z zespołem, E. Roznerska-Świerczewska, S. Lim) była jednym z najtrudniejszych, a zarazem najważniejszych zadań badawczo-konserwatorskich.

W latach 90. prof. B. Rouba z zespołem i studentami prowadziła kompleksowe prace w kościele w Jastrzębiu. W końcówce lat 90. rozpoczęta została konserwacja i restauracja polichromii Walentego Żebrowskiego w Skępem (B. Rouba z zespołem i studentami). Prowadzone były prace w kościołach Darłowa (R. Rogal, D. Markowski, K. Boryk-Józefowicz, J. M. Arszyńska, B. Rouba, J. Korcz oraz Z. Rozłucka i studenci), w zamku Dewinów-Bibersteinów w Żarach (R. Rogal ze studentami), w kościele w Skrzatuszu (R. Rogal, S. Lim, E. Roznerska-Świerczewska ze studentami), w kościołach Częstochowy (J. Stachera ze studentami), w drewnianym kościele w Klępsku (E. Szmit-Naud, D. Markowski, J. Stachera ze studentami), na Akademii Sztuk Pięknych w Wilnie (R. Rogal ze studentami), w katedrze w Kamieniu Pomorskim (R. Rogal, S. Lim ze studentami), kościele farnym w Nowem nad Wisłą (D. Markowski ze studentami).
Ostatnie lata to prace realizowane w Dębowej Łące (J. Stachera), Wełtyniu (E. Szmit-Naud), Kcyni (S.Lim), w Pałacu Bela na Słowacji (R. Rogal, Bydgoszczy (D. Markowski), w Turku i Skulsku (E. Roznerska-Świerczewska), a także w Skępem (B. Rouba, J. M. Arszyńska, T. Łękawa- Wysłouch).

Od 2002 roku zespół (B. Rouba, J. Korcz, E. Szmit-Naud i Z. Rozłucka) wraz ze studentami realizuje szeroko zakrojony program badań konserwatorskich, przygotowujących materiał do stworzenia długofalowego programu i projektu konserwatorskiego dla Katedry Św. Janów w Toruniu. W ramach tych prac zorganizowana zostało Seminarium poświęcone prezentacji dotychczasowych działań związanych z tworzeniem programu konserwatorsko-restauratorskiego (marzec 2004).
Trwają badania i prace konserwatorskie w kaplicy Grobu Pańskiego w kościele NMP (B. Rouba, J. Korcz, L. Tymińska-Widmer, J. Łukaszewicz, M. Witkowski, S. Majoch, S.Lim, Z. Rozłucka, W. Grzesik). Interdyscyplinarny zespół prowadzi równocześnie badania archiwaliów, studia literaturowe i działania konserwatorskie, które mają wyjaśnić dzieje tego niezwykle rzadkiego zabytku.

Od 2007 r. realizowany jest także program kompleksowych badań i konserwacji gotyckiego kościoła Mariance k. Pasłęka - 2007/2008 zrealizowano program wstępnych prac badawczych i sformułowano podstawy projektu konserwatorskiego B. Rouba, J. Stachera, J. M. Arszyńska). Od roku 2008 trwają szczegółowe prace badawcze oraz konserwatorskie (J. M. Arszyńska ze studentami)


Zespół pod kierunkiem dr hab. D. Markowskiego prowadził badania rysunku przypisywanego Rafaelowi, znajdującego się w zbiorach Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach (D. Markowski, H. Rosa, Z. Rozłucka).
Do osiagnięć dr hab. D. Markowskiego należy odkrycie dekoracji malarskich projektu Henry'ego van de Velde w pomieszczeniach budynków dawnego sanatorium w Trzebiechowie. Wykonał badania oraz opracował projekt aranżacji tych wnętrz i wytyczne prac konserwatorsko-restauratorskich. Jest członkiem stowarzyszenia Henry'ego van de Velde w Polsce.
Dr R. Rogal z pracownikami Zakładu Technologii i Technik Malarskich IZK (J. Flik, J. Rogóż, E. Basiul, A. Cupa) i Instytutu Fizyki UMK (F. Rozpłoch, P. Szroeder, W. Marciniak) prowadzi badania nad zastosowaniem spektroskopii ramanowskiej i elektronowego rezonansu paramagnetycznego do datowania dzieł sztuki. W podobnym zespole prowadzone są badania nad średniowiecznym malarstwem ściennym.
Zespół (K. Szczepińska, T. Łękawa- Wysłouch, L. Tymińska-Widmer) zajmuje się katalogowaniem zbiorów biblioteki oraz archiwum dokumentacji i prac magisterskich. Trwają przygotowania do udostępnienia tego katalogu w Internecie w postaci kompleksowej i funkcjonalnej bazy danych.


Na rzecz ochrony dziedzictwa

Przez pracownie konserwatorskie Zakładu przewinęły się setki obiektów - obrazów sztalugowych, rzeźb polichromowanych, ram, przedmiotów artystycznych z różnych epok, pochodzących zarówno ze zbiorów muzealnych, kościołów jak i od właścicieli prywatnych. Zakład od ponad 40 lat stale współpracuje z muzeami w Warszawie, Gdańsku, Olsztynie, Szczecinie, Poznaniu, Rzeszowie, i Opolu, z kościołami w Toruniu i Diecezji Toruńskiej oraz w dziesiątkach miejscowości rozrzuconych w całej Polsce.
Pracownicy Zakładu zawsze wykonywali także wiele specjalistycznych ekspertyz. Prof. M. Roznerska konsultowała m.in. problemy konserwacji i restauracji średniowiecznego ołtarza hamburskiego (badania wykonała dr Z. Rozłucka) z kościoła św. Jakuba w Hamburgu (prace konserwatorskie przy tym ołtarzu przeprowadzone w MN w Warszawie zostały nagrodzone złotym medalem Międzynarodowych Targów w Lipsku w roku 2000). Była członkiem Zespołu programowego do spraw kształcenia na kierunku konserwacji dzieł sztuki w szkolnictwie artystycznym przy Ministrze Kultury i Sztuki, członkiem Komitetu Naukowego programu wystawy Serenissima, światło Wenecji, zorganizowanej przez Muzeum Narodowe w Warszawie w 1997 roku i wielu innych. Brała udział w pracach Europejskiego Stowarzyszenia Szkół Wyższych Kształcących Konserwatorów-Restauratorów Dzieł Sztuki (ENCoRE ) kontynuowanych obecnie już na zasadzie pełnoprawnego członkostwa. W maju 2003 r. Zakład organizował IV Generalne Zgromadzenie ENCoRE podczas którego został przyjęty podstawowy dokument określający standardy kształcenia w dziedzinie konserwacji-restauracji. W lutym 2005 prof. B. Rouba i mgr J. M. Arszyńska uczestnicząc w V Zgromadzeniu ENCoRE w Atenach wniosły do wspólnego dokumentu ENCoRE i ECCO dotyczącego ustanowienia w całej Europie jednolitych standardów kształcenia w dziedzinie konserwacji-restauracji oraz wykonywania zawodu konserwatora-restauratora ważny zapis włączający zagadnienia estetyczne i artystyczne do ujednoliconego profilu kształcenia w tym zakresie.
Prof. B. Rouba brała udział w trwającym kilka lat unowocześnieniu i doskonaleniu Ogólnopolskiego Schematu Dokumentacji Konserwatorskiej (koordynacja programu rządowego, współpraca J. Arszyńska), w pracach nad cennikiem konserwatorskim, w pracach zespołu ds. etyki konserwatorskiej. Jako rzeczoznawca ZPAP i MKiS sprawowała nadzory i udzielała konsultacji w dziesiątkach obiektach rozrzuconych w różnych rejonach Polski, współpracując ze służbami konserwatorskimi i księżmi (Szczecin, Koszalin, Zielona Góra, Płock, Wschowa, Gdańsk, Rzeszów, Warszawa, Wrocław i wiele innych). Przez wiele lat konsultowała warunki przechowywania „Sądu Ostatecznego" Hansa Memlinga. Konsultowała i współpracowała z firmami wdrażającymi produkcję rozmaitych urządzeń i materiałów dla konserwatorów. Koordynowała opracowanie definicji podstawowych pojęć dotyczących ochrony. Przewodniczyła, powołanej przez Ministra Kultury, komisji opracowującej Tezy do Krajowego Programu Ochrony i Opieki nad Zabytkami, a potem projekt samego Programu.
Dr hab. D. Markowski wykonał szereg specjalistycznych analiz badawczo-konserwatorskich XIX i XX wiecznych obrazów malarzy polskich (współpraca Z. Rozłucka). W swoich badaniach nad oceną autentyczności obrazów podkreśla szczególną rolę konserwatora-restauratora dzieł sztuki.
Przygotowywał wiele projektów prac konserwatorskich dla kościołów (m.in. w Lubsku, Ostromecku, Niwiskach).
Dr hab. R. Rogal był przez kilka lat członkiem międzynarodowych misji ratujących w Egipcie zabytki starożytne, koptyjskie i arabskie (w Sakkarze, Tuna el Gabal i w Kairze). Prowadził prace konserwatorskie na terenie Litwy, Ukrainy i Słowacji. W Polsce m. in. wykonuje ekspertyzy dzieł sztuki i projekty konserwatorskie (wspólnie z J. Rogóżem, J. Gryczewskim i E. Basiul).